Kościół przewiduje cykliczne święta i uroczystości potrzebne człowiekowi do mądrego przeżywania wiary. I tak Środa Popielcowa przychodzi jako wstęp do Wielkiego Postu. Czy jest jeszcze coś, czego o niej nie wiesz?
Przede wszystkim należy przypomnieć, że Środa Popielcowa jest dniem postnym, tak samo jak Wielki Piątek. Zalecane są trzy posiłki, w tym jeden do syta w przypadku osób powyżej 18. roku życia i nie starszych niż 60 lat. Pozostali poszczą opcjonalnie. Post od mięsa obowiązuje z kolei od 14. roku życia.
Te dwa dni są jak klamra, która daje początek i koniec pewnemu okresowi. Mówimy o czterdziestu dniach. Dlaczego właśnie tyle? Pierwsze, co przychodzi na myśl, to post Jezusa na pustyni i kuszenie Go przez szatana. Jednak to nie jedyny fragment biblijny wspominający tę liczbę. Przypomnijmy sobie takie zdarzenia jak czterdzieści dni powodzi, czterdzieści lat wędrówki Narodu Wybranego przez pustynię czy spotkania Mojżesza z Bogiem na Synaju. Nie zapominajmy, że nie wliczamy do tej liczby niedziel, które zawsze są dniem radości i świętowania. Właśnie dlatego Środa Popielcowa przypada tak naprawdę na 46 dni przed Wielkanocą.
Środa Popielcowa otwiera bramy Wielkiego Postu i zaprasza do poważnego podejścia do nowego czasu liturgicznego. Dobrowolne umartwienie, jałmużna, post czy choćby zwolnienie tempa własnego życia są elementami, które w szczególny sposób możemy wtedy kultywować. Dlatego nie jest to dzień, który w sposób pobłażliwy wprowadza nas w czas zadumy. To konkretne przejście, tak jak konkretnych i bezpośrednich wyrzeczeń potrzebujemy, by przylgnąć do Jezusa. Dlatego charakter Wstępnej Środy, jak również jest zwana Środa Popielcowa, jest zdecydowany i postny. Przeżyjmy ją głęboko!